Nie chcę istnieć, chcę żyć…

Z czasem może zatracę się w nicości, oddalę się tam, gdzie mnie nikt nie znajdzie. Może owe miejsce da mi więcej szczęścia, niż aura tkwienia w świecie, którym nikt nie reaguje na cierpienie i łkanie. Głuchość, próżnia, brak brzmienia serca dającego iskierkę nadziei na lepsze jutro. Tak się nie da …                                                                     /dawno temu/

 

~trzeba zmienić to co było, z uśmiechniętą miną do przodu iść                       / 10.10.13r./

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *